Przed drużyną Boruto oraz resztą
geninów z różnych wiosek stanęła jakaś postać, widać było że
była w podeszłym wieku (ubrana w niebieski strój elitarnych
jouninów, na oczach miała czarne okulary a na głowie niebieską
chustę)
E:Witajcie nazywam się Ebisu i jestem
waszym pierwszym egzaminatorem. Pierwszy etap egzaminu będzie
polegał na teście.
Na wzmiankę o teście Boruto strasznie
się zdenerwował.
B:C.....co on powiedział....t...est?
E:Za chwilę rozdam wam wasze testy, na
jego rozwiązanie macie całą godzinę. Ściąganie jest surowo
zabronione, kto trzy razy zostanie przyłapany, to on jak i cała
jego drużyna oblewają. Teraz wyjaśnię wam punktacje, zadań jest
12 każde za jeden punkt, czyli do zdobycia jest maksimum 12 punktów,
lecz jeżeli nawet jedna osoba nie odpowie na jedno pytanie, lub
odpowie błędnie to traci 3 punkty.
B:Coooooooooooo?
E:Ty blondyn zamknij się i słuchaj.
E:Jeżeli nie czujecie się na
siłach,bądź nie znacie odpowiedzi na większość pytań to
możecie zrezygnować i spróbować za rok,droga wolna.
B:”Cholera muszę zdać by dostawać
jakieś lepsze misje. Choć z drugiej strony jeśli obleję to
Yarukari oraz Alie mnie zabiją”. (powiedział połykając ślinę
i próbując sobie wyobrazić sobie twarzy swojej drużyny)
-Przepraszam ale na tym teście jest
jedenaście zadań, a pan powiedział że jest ich 12 (powiedziała
jakaś geninka z sali)
E:Ostatnie zadanie poznacie pięć
minut przed końcem testu. Jeśli nie macie więcej pytań, to test
zaczyna się.......teraz!
I tak właśnie zaczął się pierwszy
etap egzaminu na chuunina, każdy próbował rozwiązać zadania, no
może z wyjątkiem Boruto, który nie wiedział co ma zrobić. Nawet
nie zauważył ze za okna spogląda na niego Sarada, jedząc kulkę
ryżową.
B”Co robić co robić, nie mam
pojęcia o żadnym z tych jedenastu pytań.Cholera!” (powiedział
do siebie i zaczął walić głową o biurko).
A:”Boruto..”
Y”Co za kretyn”
E:Nr.12,82,35 zostajecie przyłapani
odpadacie.
-Co ale, ja nie ściągałem?
-Moje oczy mówią co innego
(powiedział jeden z nadzorujących chuuninów)
Po chwili również odpadło kilka
drużyn.
B”Cholera i co ja mam teraz zrobić?
Nauka to nigdy nie był mój konik”
E:Zostało wam jeszcze 15 minut, więc
macie ostatnią szanse by cokolwiek napisać, i lepiej dla was by to
była mądra odpowiedz.
Boruto nie miał wyboru musiał coś
wymyślić, może jakimś cudem uda mu się strzelić chociaż 2
punkty. Blondyn zaczął nerwowo przeglądać każde pytanie i
znaleźć takie które choć odrobinę kojarzy,niestety nic takiego
nie znalazł.
E:Dobra czas na ostatnie dwunaste
pytanie. Lecz za nim je zadam, powtórzę pytanie. Czy ktoś chciałby
zrezygnować, to jest ostatnia szansa. Jeśli odpowiecie źle na to
pytanie to stracicie możliwość podchodzenia do egzaminu na
chuunina dożywotnio.
B:Coooooooo? To nie sprawiedliwe!
E:Zamknij się, tutaj ja ustalam
zasady.
Znaczna ilość osób podniosła rękę,
jednak boruto oraz reszta postanowili iść w zaparte i nie poddawać
się.
E:Czy ktoś chciałby jeszcze
zrezygnować? Skoro nie ma więcej chętnych to mam zaszczyt was
poinformować że każdy kto został w sali zdał pierwszy etap
egazminu na chuunina.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz