Boruto oraz Yarukari stanęli naprzeciw
się na środku areny.
Sę:Także po kilku znakomitych
pojedynka nadszedł czas na finałową rundę, w której zmierzą się
obiecujący shinobi. W dodatku jednym z nich jest syn siódmego
hokage i bohater który ocalił świat shinobi, także możemy się spodziewać
dość niesamowitej walki. Nie przedłużając, czy macie coś do
powiedzenia?
Y:Nie.
B:Ja także.
Sę:W takim razie finałowa runda
rozpoczyna się teraz!
Y:Nareszcie Boruto, tak długo czekałem
na tą chwilę tym razem cię pokonam! (oznajmił wchodząc w tryb
Ultra-Shinobi)
B:Tylko na to czekam. (odparł z pewnym
siebie wyrazem twarzy i także wszedł w ten tryb).
A:Zapowiada się ciekawa walka ale i
tak to Yarukari wygra.
S:No chyba nie, przecież to oczywiste
że wygra Boruto.
A:Yarukari!
S:Boruto!
Sak:Uspokójcie się i oglądajcie
walkę.
Brunet nagle zniknął z pola widzenia
blodna, pojawiając się sekundę później za plecami uzumakiego, chcąc go zaatakować od tyłu pięścią, lecz Boruto
zdołał zablokować jego atak swoją ręką, następnie chciał
wprowadzić kontratak, lecz Yarukari ponownie zniknął.
B:Co jest, nie wygrasz jeśli będziesz
ciągle uciekał.
Y:Ja wcale nie uciekam.
Nagle Boruto kaszlnął krwią i
poleciał do tyłu uderzając w ścianę areny.
B:Co jest grane?
Y:To moja nowa technika, która
powoduje że na pewny moment staje się niewidzialny.
Blondyn próbował wstać, jednak znowu
dostał od Yarukariego w plecy i zaczął lecieć ku ziemi, w
ostatnim momencie złapał równowagę . Kiedy to zrobił złączył ze sobą palce tworząc technikę.
B:Kage Bushin No Jutsu.
Młodego Uzumakiego otoczyło
kilkanaście jego klonów.
Y:To nic nie da.
Klony blondyna zaczęły znikać jeden
po drugim, korzystając z tej sytuacji oryginał schował się za
drzewem na końcu areny.
B:”Dobra muszę się skupić, i
wykryć jakikolwiek jego ruch,oraz dźwięki ciała.”(powiedział
sam do siebie i zamknął swoje oczy)
Yarukari ponownie ruszył na swojego
przeciwnika, jednak kiedy chciał go ponownie zaatakować jego atak
został sparowany, po czym jego technika została anulowana.
Y:To nie możliwe, jak?
B:Kiedy zamknąłem swoje oczy
pozostałe zmysły mi się wyostrzyły. Nawet jeśli nie potrafiłem
cię zobaczyć, to mogłem poczuć a także usłyszeć.
Y:Hehe nieźle ale koniec z zabawą, co
ty na to?
B:Mnie też ona znudziła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz