Alternatywny Boruto wraz swoim
teraźniejszym odpowiednikiem,Sasuke,Naruto oraz Yarukari przedostali
się do jego wymiaru. Widok jaki tam zastali, mocno ich zaskoczył.
NU:Więc to jest twój świat?
AB:Niestety.
SU:Dobra, to co pierw robimy?
AB:Chodźcie, zaprowadzę was do mojej
kryjówki.
Alternatywny blondyn zaprowadził
swoich nowych przyjaciół do swojej bazy. Sarada słysząc odgłos
kroków, od razu wstała i rzuciła się na swojego męża.
S:Skarbie, wreszcie wróciłeś.
AB:Ee, ja jestem tutaj.
B:Mnie też miło cię poznać.
Czarnowłosa po chwili spostrzegła że
rzuciła się na teraźniejszego Boruto, od razu zrobiła się cała
czerwona.
S:Wybacz.
Kiedy czarnowłosa spostrzegła swojego
alternatywnego ojca, od razu do niego podbiegła i się do niego
przytuliła, a do jej oczów napłynęły łzy.
S:Ojcze, tak się ciesze że znów cię
widzę.
SU:Boruto mi wszystko opowiedział,
wiem co się stało.
AB:Sarada, czy Skaidrai nadal atakuje
wioski i kraje?
S:Niestety tak, coraz mniej ludzi
zostało. Na szczęście nie odnalazł jeszcze żadnego z naszych
schronów.
AB:W takim razie skoro udało mi się
przyprowadzić wsparcie, to chodźmy się nim zająć.
S:A masz pojęcie gdzie się dokładnie
znajduje?
AB:yyy nie.
S:No właśnie, musimy zaczekać aż
znowu zaatakuje.
Y:Po co czekać, już ja go znajdę i
sam go załatwię.
S:Kto to jest?
B:Mój rywal jak i przyjaciel, długa
historia.
S:Rozumiem.
Po jakiś kilku godzinach Skaidrai znowu
zaatakował świat, Boruto oraz reszta zaczęli przygotowania
AB:Dobra, wszyscy są gotowi?
B:Tak.
SU:Tak
NU:Pewnie.
Y:Jasne.
S:Oczywiście.
AB:W takim razie do roboty.
Cała szóstka shinobi wyruszyli na
powietrze i zmierzali ku Skydry;emu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz