Łączna liczba wyświetleń

środa, 22 lutego 2017

Rozdział: 81

Skaidrai znowu niszczył jakieś kolejne miasto, kiedy miał wystrzelić promień z ręki, alternatywny Boruto kopnął go w rękę, jednocześnie ją wybijając w górę.
SD:To znowu ty, myślałem że cię zabiłem?
AB:To jesteś w błędzie! (odparł pojawiając się przed swoimi przyjaciółmi)
SD:Widzę że przyprowadziłeś przyjaciół. Świetnie, bo akurat się nudziłem, z chęcią się z wami pobawię.
Y:Nie lekceważ nas! (powiedział w chodząc w tryb Ultra-Shinobi-Goda)
Yarukali natychmiast rzucił się na sprawcę całego zamieszania.
AB:Yarukari-san czekaj!
Skaidrai nie musiał nawet unikać, i jednym ciosem pięścią, powalił Yarukariego na górę, jednocześnie ją przebijając na sporą odległość.
AB:On jest bardzo szybki, musicie na niego uważać.
B:Zapowiada się ciekawie, dobra to co powiesz na to. (powiedział, wchodząc w tryb Ultra-Shinobi-Goda 2)
Boruto w mgnieniu oka zniknął i pojawił się przed Skaidraiem, czym wszystkich a nawet jego zaskoczył.
SD:Jest szybki.
Blondyn nie czekając na nic, od razu walnął go w twarz posyłając na ziemie. W tym samym czasie, Naruto oraz Sasuke ruszyli na niego. Naruto stworzył w swojej dłoni rasengana, natomiast sasuke chidori. Gdy byli kilka centymetrów od niego, Skaidrai zniknął.
NU:Co?
SU:Zniknął?
Po chwili pojawił się nad nimi, przygotowując się do ataku.
SD:To na nic.
Zanim Skaidrai zaatakował, momentalnie pojawił się przy nim Klon naruto z bijuudamą wielkości rasengana w ręce i walnął go w plecy.
SD:To nie możliwe, ktoś zdołał mnie trafić?
Skaidrai zaczął lecieć bezwładnie ku ziemi, gdy wylądował od razu wstał na nogi.
SD:”Nie dobrze. Dwoje z nich posiada chakre mędrca sześciu ścieżek. Nic dziwnego że był mi w stanie zadać obrażenia. Nie sądziłem że będę zmuszony do tego, ale nie mam wyboru. Muszę się ich inaczej pozbyć”.
Skaidrai dotknął kryształu, który miał na swojej piersi. Po czym otworzyła się jakaś jasna dziura, do której wskoczył.
B:Co się stało?
SU:Uciekł?
AB:Nie wygląda na to, wygląda że gdzieś się przeniósł. „O co może tu chodzić, dlaczego tak nagle przerwał walkę z nami?Coś mi tu nie gra”.
Nagle przed wszystkimi pojawiła się jakaś dziwna postać.
AB:Kim jesteś?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz