BU:Cholera, nawet od odniesionych ran, jest tak potężny.
Y:Już ja mu zaraz pokaże. (dodał rzucając się do ataku)
Yarukari próbował zaatakować przeciwnika, jednak ten bez problemu unikał każdego ciosu, po kilku minutach kopniakiem posłał go kilka metrów dalej. W tym samym czasie za Skaidraiem pojawił się Boruto tworząc w swojej dłoni Raseshurikena, nie czekając na nic od razu go rzucił.
SD:Żałosne. (powiedział łapiąc technikę)
Następnie Skaidrai pojawił się za Uzumakim i przyłożył jego technikę do jego pleców, po czym nastąpiła ogromna eksplozja. Chwilę później z dymu zaczęła spadać bezwładnie ciało blondyna. Sarada to spostrzegając, od razu do niego podbiegła.
S:Boruto! Wszystko w porządku?
BU:Tak, przeżyje chyba. Ten gość jest jakiś nie zniszczalny.
SD:Chyba najwyższy czas zakończyć tą zabawę. (oznajmił wystawiając ręce do góry)
Po chwili pojawiła się czerwona kula energii, z której wystrzelił kilkadziesiąt pocisków energii, wysyłając je w różne miejsca.
BU:Uważajcie, to atakuje w różne strony!
Kiedy atak ustał, Boruto jako jedyny stał na nogach, Sarada, Yarukari oraz Hikaro leżeli nieprzytomni.
BU:Uff, całe szczęście żyją.
SD:Czyżbyś o kimś zapomniał? (powiedział wskazując palcem na Future Saradę)
Gdy Boruto na nią spojrzał, spostrzegł ogromną ranę w jej brzuchu, połowa twarzy była zmasakrowana po uderzeniu pocisku, Boruto od razu do niej podbiegł.
BU:Sarada....Sarada! (powiedział a do jego oczów zaczęły napływać łzy)
SD:Hahaha, widzisz jak to jest gdy bliscy umierają na twoich oczach.
BU:Zapłacisz mi za to, SkaiDrai!
Boruto uwolnił z siebie niesamowicie potężną energie, na jego ciele pojawiła się biała aura wraz z wyładowaniami elektrycznymi, po czym jego ciało rozbłysło jasnym światłem. Energia była na tyle potężna że spowodowała trzęsienie ziemi.
SD:C...co się dzieje, jego moc znacząco wzrasta?
Kiedy światło znikło, można było zobaczyć jego wygląd, Boruto był jakby w podobnej formie co Ultra-Shinobi-God, tylko z tą różnicą że jego włosy były białe, oraz tego samego koloru płaszcz)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz