Łączna liczba wyświetleń

środa, 29 czerwca 2016

Boruto IR:Rozdział 23

KU:Moja chakra, ty mi ją zabierasz?
NU:Tak,zgadza się. Odbieram twoją połówkę Kuramy.
Ciemno-złoty płaszcz otaczający Kushine zniknął, jej wygląd wrócił do normy po czym padła bezwładnie na ziemie. Boruto mogąc się już ruszać, natychmiast do niej podbiegł.
B:Babciu?
KU:Wybacz mi Boruto, ale nie dałam rady pokonać go. Podaj mi swoją dłoń, przekaże ci coś.
Boruto zrobił to o co go poprosiła czerwonowłosa, po czym ich ręce zaczęły świecić jasnym światłem.
KU:Przekazałam ci moc klanu Uzumaki, proszę używaj jej rozważnie. Cieszę się że mam tak wspaniałego wnuka.(wypowiedziała swoje ostatnie słowa, a następnie zamknęła swoje oczy)
B:Babciu (powiedział ze łzami w oczach)
Wściekłość Boruto sięgnęła zenitu.
B:Zapłacisz za to. (odparł chłodno)
Nagle jego ciało otoczyła fioletowa aura z wyładowaniami elektrycznymi, jego włosy zaczęły falować i zmieniły kolor na czerwony.  Jego niebieskie źrenice zmieniły kolor na złoty, w którym pojawił się czarne łezki tworzące znak X.
NU:Co jest, jego moc znacznie wzrosła?
Boruto w mgnieniu oka pojawił się przy swoim alternatywnym ojcu i uderzył pięścią w brzuch. Ten splunął krwią i padł na kolana.
NU:Co,co to za moc?
Zaczęła się walka w ręcz, w której to górował Boruto. Starszy Uzumaki miał z nim nie lada orzech do zgryzienia, coraz częściej zaczął obrywać. Naruto próbował go odepchnąć Shinra Tensei  lecz Boruto przedarł się przez te technikę.
NU:Cholera, jest teraz znacznie silniejszy niż wcześniej. Co tu się dzieje?
Naruto stworzył w ręce rasengana, w odpowiedzi Boruto zrobił to samo  Tylko z tą różnicą, że jego był czerwony. Oboje rzucili się na siebie z swoimi podstawowymi technikami, nastąpił wielki wybuch, który oderwał ich od siebie.
NU:Dobra, to co powiesz na to.
Z ciała Naruto zaczęła wyciekać czakra, która przybrała forme Kyuubiego.  Młodszy Uzumaki ruszył na swojego alternatywnego Ojca, jednak kiedy chciał go zaatakować, dostał łapą z chakry Kuramy i poleciał w stronę drzew, łamiąc ich przy tym kilka.
NU:Hahahahahahaha, mam w sobie całego Kyuubiego jestem najpotężniejszy na świecie.
Boruto stanął ponownie na nogi, opierając się o kolana.
B:Cholera, mój ojciec naprawdę jest potężny. Muszę użyć mojej nowej umiejętności, którą nabyłem w tajemnicy przed wszystkimi.
NU:Więc wciąż żyjesz, zaraz z tobą skończę.
Naruto korzystając z chakry Kuramy, ponownie ruszył na swojego alternatywnego syna. Ten kiedy spostrzegł że jest wystarczająco blisko  złożył jakieś pieczęcie a następnie przyłożył je do ziemi.
B:Mokuton:Drewniany Golem .
Nagle spod nóg Boruto powstała ogromny stwór z ziemi, którą wielkością dorównywał Kyuubiemu .Ta technika wszystkich zadziwiła w tym Naruto.
NU:Co? Jakim cudem on włada Mokutonem?
Z każdym zderzeniem pięści, Naruto czuł jak jego chakra wraz z charka Kuramy staje się coraz słabsza. Naruto wystrzelił w niego bijuudame, lecz Golem ją bez problemu złapał po czym oddał, nastąpiła kolejna ogromna eksplozja. Następnie ręce zamieniły się w gałęzie i oplotły kurame wysysając jego chakre.
NU:Cholera!
Po chwili Naruto wrócił do swojego normalnego wyglądu, chakra w formie Kyuubiego została wchłonięta. Drewniany Golem zniknął, a wygląd Boruto również wrócił do normy.
B:Rozumiem, ta moc ma limit czasowy podobnie jak Tryb Mędrca.
NU:Hahahahahahaha, widzę że i ty mało co masz mocy, zgadza się
B:Może, dość gadania czas to kończyć.
NU:Racja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz