Łączna liczba wyświetleń

środa, 11 maja 2016

Boruto IR:Rozdział 9

Boruto wraz z Jirayą opuścili alternatywną wioskę i udali się na trzy letni trening.
B:Jiraya-san, gdzie się wybieramy?
J:Wkrótce zobaczysz.
Białowłosy sannin wraz swoim uczniem udali się do jakiegoś dziwnego miejsca, wszędzie były ogromne rośliny oraz posągi ropuch. Uzumaki był pod wrażeniem jeszcze nigdy nie był w takim miejscu.
B:Co to za miejsce?
J:To miejsce nazywa się Górą Myoboku.
B:Góra Myoboku?
J:Tak, to tutaj nauczysz się Sen-jutsu.
B:Co to takiego?
J:Jest to umiejętność, która używa energie natur. Mówiąc prościej żeby ją opanowa , musisz stać się jednością z naturą.
B:Jednością z naturą?
Nagle przed tą dwójką pojawiła się jakaś mała zielona ropucha.
Fu:Minęło sporo czasu Jiraya-chan.
J:O witaj Fukusaku.
B:”Gadająca ropucha, tego jeszcze nie grali”. (pomyślał blondyn)
Fu:Co to za chłopiec?
J:Właśnie Boruto, poznaj Fukusaku-sama, jest to jeden z żabich mędrców, on nauczył mnie używać trybu mędrca.
B:Na prawdę?
J:Tak, Fukusaku-sama, chciałbym abyś tego chłopaka nauczył tego.
Fukusaku zgodził się bez zastanowienia i tak właśnie rozpoczął się trening Boruto. Blondyn tak jak mu kazał żabi mędrzec podszedł do żabiego jeziora, i zamoczył swoje ręce w żabim oleju. Następnie usiadł w pozycji medytacji i złączył swoje ręce, chwile później zaczął się przemieniać w żabę, Fukusaku od razu uderzył go swoją pałką i tak mu mijały miesiące. Po jakimś pół roku zdołał opanować tryb mędrca, lecz nie do końca . W prawdzie mógł w niego wchodzić, ale tylko na jakąś minutę. W międzyczasie Boruto odwiedzał Minato, który pomagał mu przy Hirashinie. Tą umiejętność opanował znacznie lepiej, nie tylko mógł się przenosić do większej odległości a także już tak przy jej użyciu nie mdlał jak na początku, dodatkowo uczył się także po swojemu, nowych technik.I tak właśnie minęło mu trzy lata.
J:I jak się teraz czujesz?
B:Niesamowicie, czuje się jak by mnie rozsadzała potężna siła.
Fu:Tylko pamiętaj, twój sennin-mode nie jest perfekcyjny, popracuj nad nim trochę w wolnej chwili.
B:Ma się rozumieć.
J:W takim razie  my się będziemy zbierać.
Fu:Rozumiem, w takim razie zostało mi jedynie życzyć wam powodzenia.
B:Dziękuje Fukasaku-sama.
Jiraya i Boruto opuścili góre Myuboku i udali się z powrotem do alternatywnej wioski.
J:Boruto wrócisz do wioski, sam ja jeszcze musisz coś załatwić.
B:Zamierzasz, znowu podglądać dziewczyny 
J:Zamknij się, mówiłem ci że to tylko badania.
B:Jasne, jasne.
J:W każdym bądź razie, przekaż Minato że dotrę później.
B:Dobra, dobra .
Jiraya zniknął w kłębie dymu a Boruto wracał do wioski.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz