Łączna liczba wyświetleń

sobota, 23 lipca 2016

Boruto Nowe Pokolenie:Rozdział 30

Prawdziwa twarz Kayorashiego została w końcu ujawniona, lecz jej widok mocno wszystkich zaskoczył. Twarzy przypominała Naruto, posiadał także po trzy charakterystyczne wąsiki, różnicą było to że posiadał czarne włosy, oraz w jednym oku Sharingana a w drugim Rinnengana.
NU:Jak to możliwe, że wyglądasz podobnie do nas.
KY:Hehehe to proste, kiedy się obudziłem z hibernacji, kolejne kilkanaście lat poświęciłem na badania. Dzięki pewnej osobie zwanej Orochimaru, mogłem udoskonalić je, biorąc od niego próbki waszego DNA i je w sobie wczepiając. W skutkach doszło do tego, że mój wygląd się zmienił. Prócz tego moja siła wzrosła o kilkaset razy.
SU:Teraz to wszystko jest jasne. Naruto, musimy zacząć walczyć z nim na poważnie, bo inaczej może to się źle skończyć.
NU:Racja (odparł uruchamiając Tryb Kuramy Sześciu Ścieżek [wygląda tak jak w Anime])
NU:No to dzieła.
SU:Tak.
Obaj przyjaciele ruszyli na swojego przeciwnika, na początku nacierali na niego walką w ręcz. Kayorashi doskonale parował ich ataki. Po chwili z ziemi ku jego zaskoczeniu, wyskoczyło kilkadziesiąt klonów Uzumakiego, które zaczęły zadawać ciosy i kopniaki przeciwnikowi. Ten zdezorientowany nie wiedział co się dzieje przez chwile , lecz gdy tylko się zorientował.
KY:Shinra Tensei!
Większość klonów zostały odepchnięty i zniszczone. W tym samym czasie w ręce Oryginału pojawił się Ogromny Raseshuriken w stylu lawy. Sasuke postanowił odwrócić Kayorashiemu uwagę i dzięki swojemu Rinnenganowi w mgnieniu oka pojawił się przed nim i rozpoczął z nim starcie. Oboje wymieniali się ze sobą ciosami oraz jakimiś technikami, walka była bardzo wyrównana.
NU:Senpou:Yoton Raseshuriken (krzyknął i rzucił w niego , swoją techniką )
KY:Co?
SU:Tym razem nie uciekniesz, jesteś nasz.
KY:Nie byłbym tego taki pewien?
SU:Co?
KY:Shinra Tensei!
Uchiha został odepchnięty na kilka metrów natomiast technika wchłonięta.
NU:Szlak, było blisko. (odparł ciężko dysząc )
Sasuke oraz Naruto zaczęli ciężko dyszeć, zauważyli że mają coraz mniej energii.
SU:Walka z nim nie ma sensu. On dzięki naszym genom zna każdy nasz styl walki.
NU:Ja się tak łatwo nie poddam, wciąż mam coś w zanadrzu. Kage Bushin No Jutsu!
Naruto stworzył osiem swoich klonów, po chwili każdy z nich z osobna, zaczął tworzyć Raseshurikena połączonego z chakrą każdej z 9 ogoniastych bestii.
KY:Co to za technika, ich chakra jest zbyt potężna.
NU:Ciekawe co powiesz na to, Senpou:Cho Bijuu Rasenshuriken! .
Każdy z klonów oraz Naruto rzucił swoją technikę, nastąpiła gigantyczna seria eksplozji. Blondyn spodziewając się że to może go nie zniszczyć, stworzył dodatkowo ogromną bijuudame, dodając do niej resztkę chakry innych bijju, który zachował w rezerwie. Sasuke podpalił ją dodatkowo swoim Amaterasu. Gdy Naruto spostrzegł lokalizacje Kayorashiego, natychmiast wystrzelił bijuudame. Po chwili nastąpiła podobnej wielkości eksplozja. Wygląd Naruto wrócił do normy i padł od razu na kolana, to samo zrobił Uchiha. Oboje ciężko oddychali.
NU:To koniec.
SU:Tak.
KY:Hahahahahahah chcielibyście. (powiedział jakiś głos ukryty w dymie)
NU:To jakieś żarty.
KY:Teraz to mnie rozwścieczyliście.
Z dymu wylazł Kayorashi jego ubranie częściowo było zdarte, w swoich dłoniach stworzył ogromną kulę energii, gdy już miał ją wystrzelić, ktoś kopnął go w twarz.
KY:Co ? To nie możliwe to ty?

Dorosły Naruto (Six Paths Mode/Rikudo Mode)









Kayorashi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz