Boruto oraz Yarukari zmierzali do
miejsca w którym odbędzie się ich pojedynek . Kilka minut
później znaleźli ogromny kanion, który idealnie się nadawał,
oboje stanęli naprzeciw siebie.
B:Więc naprawdę chcesz ze mną
walczyć?
Y:Tak, mam nadzieje że choć trochę
mnie zabawisz.
B:Żebyś się nie przeliczył.
Boruto jaki Yarukari weszli w tryb
Ultra-Shinobiego obu otoczyła fioletowa aura wraz z wyładowaniami
elektrycznymi.
B:Widzę że nie tylko ja potrafię
korzystać z mocy Ultra-Shinobiego.
Y:Zgadza się.
Yarukari ruszył na blondyna chcąc
go zaatakować pięścią, lecz Uzumaki ją chwycił. Brunet na tym
nie poprzestawał i próbował z pół-obrotu kopnąć go jednak
tym razem Boruto uniósł gardę i zablokował jego kopniaka,
następnie oboje odskoczyli od siebie.
Y:Nie źle, ale co powiesz na to.
(powiedział , po czym złożył jakieś znaki)
Po chwili Yarukari wystrzelił
kilkanaście fioletowych kul z chakry, blondyn bez najmniejszego
problemu je odbił. Tuż po tym gdyż to zrobił poczuł spadek
chakry.
B:”Co jest?”
Yarukari wykorzystał zamyślonego
Boruto i błyskawicznie pojawił się przy nim kopiąc go w brzuch,
ten kaszlnął krwią i poleciał na skałę, brunet na tym nie
poprzestawał i ponownie pojawił się za nim uderzając złączonymi
pięściami w kark posyłając na ziemie.
Y:Co to ma być? To wszystko na co cię
stać?
Blondyn powoli zaczął stawać na nogi ścierając z ust stróżkę krwi.
B:Dobra, to co powiesz na to?
Boruto zniknął w złotym błysku i
momentalnie pojawił się za Yarukari z rasenganem w ręce i od razu
walnął go w plecy, brunet się zawirował i poleciał na ścianę.
Y:Dobrze dobrze, walcz tak dalej
(powiedział z diabelskim uśmieszkiem )
B:”Szlag, do czego jest jeszcze
zdolny? On chyba nie walczy na poważnie.”
Oboje wybili się w powietrze i
ponownie zaczęli na siebie nacierać uderzając się co chwilę
pięściami kanion z każdym kolejnym ciosem był coraz bardziej
zniszczony. Walka była bardzo wyrównana, żaden nie chciał
ustąpić. Boruto oraz Yarukari znowu od siebie odskoczyli próbując złapać oddech. Chwilę później znowu na siebie
ruszyli, pierw zderzyli się kolanami, następnie Boruto walnął
Yarukariego w twarz, ten nie będąc mu dłużnym chwycił go za
włosy i wbił niego w ziemie po czym odskoczył od niego.
Następnie w jego dłoniach pojawiła się czarna kula przypominająca rasengana. Boruto znowu stanął na nogi, w
międzyczasie w jednej ręce stworzył rasengana, natomiast w
drugiej chidori po czym oba je złączył.
Y:Bierz to (krzyknął i wystrzelił z
tej czarnej kuli promień )
W odpowiedzi na ten atak, Boruto z
połączonym chidori oraz rasenganem także wystrzelił promień.
Kiedy techniki się ze sobą złączyły, zaczęło się siłowanie
jutsu. Chwilę później nastąpiła średniej wielkości eksplozja, która jej siła odepchnęła obu kilkanaście metrów do tyłu uderzając w skały.
Y:Zaczyna się robić ciekawe.
(powiedział podekscytowany )
B:I tu się z tobą zgodzę (odparł
podobnie )
Boruto oraz Yarukari ponownie stanęli
naprzeciw siebie, przygotowując się do następnej rundy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz