Następnego dnia...
BU:Dobra słuchajcie, po zjedzeniu
śniadania wracamy do wioski.
S:Jesteś pewny że chcesz teraz tam
wrócić?
BU:Tak.
Tym czasem w wiosce liścia, był
spokój mieszkańcy robili codzienne rzeczy, nic się nie zapowiadało
że ma się coś stać. Przynajmniej do czasów, jakiś czas później
przed wioską nastąpiła ogromna eksplozja.
KH:Co się dzieje?
Wszyscy shinobi przybyli na miejsce
zdarzenie, kiedy tam dostrzegli armie jakiś shinobi, na ich czele
stanął jakiś młody mężczyzna (na oko mógł mieć jakieś 16/17
lat, miał czarno-złote włosy, ubrany w białe kimono, na które
miał założony czarną kurtkę)
W tym właśnie momencie naprzeciw
niego pojawił się Sasuke oraz Sakura.
SU:Kim ty jesteś i czego chcesz?
KK:Nazywam się Kawaki Kirai i
przyszedłem po Boruto Uzumakiego.
SU:Dlaczego po niego?
KK:To jest sprawa pomiędzy naszymi
klanami.
SU:W takim razie, by do niego się
dostać musisz najpierw pokonać nas.
KK:Z przyjemnością.
Sasuke ruszył na Kawakiego próbując
go zaatakować swoją kataną, lecz Kawaki zablokował go swoim
kunaiem po czym wybił katanę z ręki Uchihy. Sasuke dzięki swojemu
Rinnenganowi zamienił się miejscami ze swoją kataną, następnie
stworzył w ręce chidori i błyskawicznie pojawił za przeciwnikiem
przebijając go na wylot.
SU:Ominąłem punkt witalny, teraz mi
wszystko łaskawie opowiesz. I dobrze ci radzę nie igraj ze mną.
KK:Hehehehe, naprawdę sądzisz że
takim atakiem mi coś zrobisz?
Chwilę później ciało Kawakiego
zamieniło się w hologram, co mocno zaskoczyło Uchihe. Sekundę
później walnął go z kolanka w brodę, a na koniec z pół obrotu
kopnął go posyłając na drzewa. Kawaki wystawił naprzeciw swojego
przeciwnika swoje dłonie, po chwili pojawiło się przed nim
kilkadziesiąt ostrych niczym włócznia kryształów.
SU:Co to jest?
KK:To jest moje Kekkei Genkai. (odparł
wysyłając swoje kryształy)
Sasuke próbował je ominąć, co było
ciężkie gdyż było ich zbyt wiele. Tą sytuację postanowił
wykorzystać Kawaki i w ułamku sekundy pojawił przed Sasuke, po
czym przyłożył palce do jego lewego oka, w tym momencie w jego
ciało wbiło się kilka kryształów.
KK:Wybacz ale twoje oko mi się podoba
więc wezmę je sobie. (odparł odbierając oko Uchihy)
Następnie włożył je w swoje.
KK:Nareszcie w końcu zdobyłem
legendarnego Rinnengana!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz