Łączna liczba wyświetleń

środa, 10 maja 2017

Rozdział: 102

Następnego dnia...
BU:Dobra słuchajcie, po zjedzeniu śniadania wracamy do wioski.
S:Jesteś pewny że chcesz teraz tam wrócić?
BU:Tak.
Tym czasem w wiosce liścia, był spokój mieszkańcy robili codzienne rzeczy, nic się nie zapowiadało że ma się coś stać. Przynajmniej do czasów, jakiś czas później przed wioską nastąpiła ogromna eksplozja.
KH:Co się dzieje?
Wszyscy shinobi przybyli na miejsce zdarzenie, kiedy tam dostrzegli armie jakiś shinobi, na ich czele stanął jakiś młody mężczyzna (na oko mógł mieć jakieś 16/17 lat, miał czarno-złote włosy, ubrany w białe kimono, na które miał założony czarną kurtkę)
W tym właśnie momencie naprzeciw niego pojawił się Sasuke oraz Sakura.
SU:Kim ty jesteś i czego chcesz?
KK:Nazywam się Kawaki Kirai i przyszedłem po Boruto Uzumakiego.
SU:Dlaczego po niego?
KK:To jest sprawa pomiędzy naszymi klanami.
SU:W takim razie, by do niego się dostać musisz najpierw pokonać nas.
KK:Z przyjemnością.
Sasuke ruszył na Kawakiego próbując go zaatakować swoją kataną, lecz Kawaki zablokował go swoim kunaiem po czym wybił katanę z ręki Uchihy. Sasuke dzięki swojemu Rinnenganowi zamienił się miejscami ze swoją kataną, następnie stworzył w ręce chidori i błyskawicznie pojawił za przeciwnikiem przebijając go na wylot.
SU:Ominąłem punkt witalny, teraz mi wszystko łaskawie opowiesz. I dobrze ci radzę nie igraj ze mną.
KK:Hehehehe, naprawdę sądzisz że takim atakiem mi coś zrobisz?
Chwilę później ciało Kawakiego zamieniło się w hologram, co mocno zaskoczyło Uchihe. Sekundę później walnął go z kolanka w brodę, a na koniec z pół obrotu kopnął go posyłając na drzewa. Kawaki wystawił naprzeciw swojego przeciwnika swoje dłonie, po chwili pojawiło się przed nim kilkadziesiąt ostrych niczym włócznia kryształów.
SU:Co to jest?
KK:To jest moje Kekkei Genkai. (odparł wysyłając swoje kryształy)
Sasuke próbował je ominąć, co było ciężkie gdyż było ich zbyt wiele. Tą sytuację postanowił wykorzystać Kawaki i w ułamku sekundy pojawił przed Sasuke, po czym przyłożył palce do jego lewego oka, w tym momencie w jego ciało wbiło się kilka kryształów.
KK:Wybacz ale twoje oko mi się podoba więc wezmę je sobie. (odparł odbierając oko Uchihy)
Następnie włożył je w swoje.

KK:Nareszcie w końcu zdobyłem legendarnego Rinnengana!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz