Łączna liczba wyświetleń

sobota, 3 czerwca 2017

Rozdział: 109

Przed Boruto stanął Yarukari.
BU:C...co ty tutaj robisz?
Y:Nie zrozum nie źle, ja jestem jedynym który cie pokona.
BU:Tak, zobaczymy. (odparł z uśmiechem)
Chwilę później na polu walki pojawiła się również Tsunadę, która zauważywszy zranionego blondyna od razu do niego podeszła i zaczęła go leczyć.
BU:Tsunade-sama, co pani tu robi?
TH:Przechodziłam nie daleko, i po zobaczeniu eksplozji postanowiłam to sprawdzić.
KK:Słuchaj nie mam nic do ciebie, to sprawa między mną a Boruto więc zmiataj stąd.
TH:Skoro to dotyczy Boruto, to i również mnie tylko ja mogę go pokonać, nie pozwolę nikomu odebrać mi tej przyjemności. (powiedział wchodząc w formę Ultra-Shinobi)
Yarukari nie czekając na nic od razu rzucił się na kawakiego i zaczął na niego nacierać, ten się tylko zaczął złowieszczo śmiać, co nie uszło uwadze jego przeciwnikowi. Yarukari walnął nim o skalną ścianę, przez którą się przebili, na koniec kopniakiem powalił go na ziemie.
KK:Twoja siła robi wrażenie, ale nie dorastasz mi do pięt. (powiedział otrzepując się z kurzu)
Następnie Kawaki w mgnieniu oka pojawił się nad Yarukarim i walnął go z łokcia w kark posyłając na ziemie. Na tym nie poprzestawał i stworzył w dłoniach coś jakby pociski z chakry, które wystrzelił w stronę Yarukuriego. W tym momencie Tsunade kończyła leczenie ran Boruto.
T:Dobra, poważniejsze rany zdołałam wyleczyć.
BU:Dziękuje, może czcigodna wrócić teraz do wioski.
T:Co, zamierzasz z nim sam walczyć przecież to szaleństwo, on jest zbyt potężny.
BU:Spokojnie coś wymyśle, co ważniejsze we wiosce jest sporo rannych, którzy natychmiast potrzebują pomocy.
T:Ale...
BU:Na pewno go pokonam, obiecuje. (powiedział z uniesionym kciukiem w górę)
Kiedy była hokage spojrzała na gest i uśmiech blondyna, zauważyła w nim Naruto oraz Jiraye.
T:N...no dobrze. (powiedziała po chwili i udała się w stronę wioski)
Boruto ponownie stanął naprzeciw Kawakiego.
KK:Co, nadal nie masz jeszcze dość, zrób mi tą przyjemność i padnij wreszcie.
BU:Nie, jeszcze tego nie zrozumiałeś.
KK:Co?
Y:Nie możemy zginąć, przynajmniej dopóki się ciebie nie pozbędziemy. (dodał stając obok blondyna)
BU:Wydaje mi się że nie obejdzie się bez współpracy.
Y:Na to wygląda.
Boruto oraz Yarukari ponownie weszli w formę Ultra-Wojownika, przyjmując pozycje bojowe.











1 komentarz: